www.fanklub123.fora.pl

Tomek

Nareszcie się doczekałem !!!!!! I było tak jak miało być !!!!! Rewelacja !!!!!! Oni są wspaniali !!!!!!
Tak samo jak Evita zastanawiałem się jak będzie wyglądał ten koncert po naszej narodowej tragedii i żałobie. Koncert był faktycznie stonowany, Pan Adam oszczędny w słowach (tylko 3 razy dziękuję za wypowiedź, w tym ostatni raz na bis). Pamiętam jak mówił o tym, że to jest taki "skameralizowany" koncert. Odniósł się do jubileuszu 20-lecia Raz Dwa Trzy i powiedział, że nie przepada za jubileuszowymi koncertami. Woli koncerty nie pompatyczne tylko te grane bez okazji i prosto z głębi duszy człowieka. Przed utworem "Upał roztapia granice miasta" mówił o tym, że ludzkie ścieżki czasami niepostrzeżenie się krzyżują a my sami nie zauważamy siebie i ważnych sytuacji codziennych, które mogą mieć duży wpływ na nasze życie. Tak to czasami z nami jest.
Jako support wystąpił miły duet dwóch panów z gitarami akustycznymi Twilite (grają chyba pod wpływem twórczości Neil'a Young'a - tak to spostrzegam). Byli nieźli. Ale wszyscy czekali już na główne "DANIE" tego wieczoru.
I oto około godziny 19.50 24/04/2010 w Kielcach zobaczyłem ich nareszcie pierwszy raz !!!!!! I nie zapomnę tego koncertu do końca swoich dni !!!! Był dokładnie taki jakiego oczekiwałem (szczególnie czytając recenzje Evity) !!!!
Najpierw weszli panowie Jarek, Grzesiek, Mirek, Jacek i Tomas Celis Sanchez i zaczęli grac "Policjantów" z ostatniej płyty.
Potem dołączył pan Adam i rozpoczął od "Skąd przybywasz". A później "Dalej niż sięga myśl", "Tylko we mgle człowiek", "Już", "Zgodnie z planem" i reszta utworów z płyty "Skądokąd". Blok nowych utworów ponownie zwieńczyli na koniec "Policjanci", podczas których pan Adam zszedł na chwilę ze sceny, by za moment wyjść i zaśpiewać FANTASTYCZNE WERSJE (!!!): "Trudno nie wierzyć w nic", "Tak mówi pismo", "Czekam i wiem (Jeśli coś się dzieje ze mną)", "Sufit", "Jutro możemy być szczęśliwi" i..... i miał być koniec... Ale nie - jeszcze nie. Zaczęły się gromkie brawa, publiczność na stojąco domagała się bisów - było fantastycznie... Widziałem wzruszenie na twarzach naszych panów, gdy tak wszyscy staliśmy, klaskaliśmy a nawet piszczeliśmy !!!
I potem piękny bis !!!
Pan Adam najpierw wyszedł sam z gitarą i zaczął grać jedną z najpiękniejszych piosenek "Pod niebem". Fantastycznie powoli dołączyli panowie Jarek, Grzesiek, Mirek, Jacek i Tomas. Rewelacja !!!! A później rozruszał nas, na koniec jak się okazało, "Talerzyk". Co za wieczór, co za noc z twarzami i muzyką Panów z Raz Dwa Trzy !!!!
Nie pozostaje mi nic innego tylko zacytować znanego POLSKIEGO POETĘ:
"i ja
doczekam kiedyś takiej chwili
i nie mogę się nadziwić
że ja
doczekam tego dnia"

Doczekałem nareszcie tej chwili...żeby tylko można ją było zatrzymać...

A później autografy, zdjęcia i uścisk dłoni pana Adama. Byłem zszokowany ile ten koncert ich kosztował...Widać było, że są bardzo zmęczeni. Szczególnie Pan Adam, do którego po tym koncercie mam jeszcze większy szacunek, ponieważ na własne oczy widziałem ile siebie nam daje. I za to dziękuję zespołowi Raz Dwa Trzy. Są niepowtarzalni.
I chciałem coś powiedzieć panu Adamowi, ale mnie zamurowało z wrażenia i tylko podziękowałem za fantastyczny koncert i zaprosiłem jego i kolegów w niedalekiej przyszłości do Kielc. Ścisnąłem mu dłoń w podziękowaniu a on powiedział "Dziękuję. Wszystkiego dobrego". Niesamowity zwykły-niezwykły człowiek. Nie zapomnę tego... Dziękuję !!!

Tomek

A oto komentarz do kieleckiego koncertu ze świętokrzyskiego Echa Dnia:

[link widoczny dla zalogowanych]

evita

Jak to dobrze Tomku, że zamieściłeś swoją szalenie emocjonalną recenzję.
Zgadzam się z każdym Twoim słowem i dodam tylko, że naprawdę mają czego żałować Ci, którzy nie posmakowali chociaż jednego koncertu promującego nową płytę. Raz Dwa Trzy to jeden z nielicznych, znanych mi zespołów, którzy na żywo brzmią zdecydowanie lepiej niż na płycie.
Widać to po reakcji publiczności...wchodząc, zatrzymują się przy stoisku z płytami i delikatnie wypytują, dotykają, oglądają, a po koncercie...oblężenie
Very Happy

...i dla mnie, i dla mnie i jeszcze dla mnie Wink

Lubię ten widok Very Happy

Tomek

Też byłem pod wrażeniem widoku tych ludzi kupujących płyty, my forumowicze oczywiście, nie muszę mówić, że od dawna mamy całą dyskografię więc tylko obserwujemy...No cóż mogę tylko zachęcić tych, którzy zaglądają tu na forum a nie mieli okazji zobaczyć RAZ DWA TRZY na żywo...Zachęcić do tego, by koniecznie zobaczyli NAPRAWDĘ NAJLEPIEJ GRAJĄCY ZESPÓŁ NA ŻYWO W POLSCE NAZYWAJĄCY SIĘ RAZ DWA TRZY. Ja się na nich nie zawiodłem i na pewno nie zawiodę...Polecam