www.fanklub123.fora.pl

evita · Wysłany: Śro 20:17, 28 Paź 2009 Temat postu: KRAKÓW - 25.10.2009

Kochani, nie wiem co Wam napisać, bo wyczerpały mi się przymiotniki, którymi chciałabym wyrazić swój podziw dla zespołu...cóż, muszę się więc powtórzyć...po prostu...rewelka :) Kolejny koncert na najwyższym poziomie....i znowu taki inny, wyjątkowy. A wyjatkowy z kilku powodów...po primo, wraz z zespołem wystąpił gościnnie Thomas Celis Sanchez. Dźwięki które wydobywał z tych egzotycznych bębnów, różnych dzwonków, grzechotek i innych nieznanych mi z nazwy instrumentów, dodały koncertowi niesamowitego brzmienia. Jak zwykle wstawki gitarowe w wykonaniu Jarosława Trelińskiego powalały mnie i publikę. Po secundo...nie wiem jakie siły zadziałały, że posadzono mnie na miejscach dla VIP-ów, drugi rząd, sam środek i...zespół na wyciągnięcie ręki Razz

Po tercio...zdjęcie z Adamem i Jarkiem oraz długa, sympatyczna pogawędka z czarodziejem gitary, czyli Jarkiem Trelińskim Very Happy

Jeszcze teraz na wspomnienie tego wieczoru ciary przechodzą mi po całym ciele, powodując stawianie włosów na baczność...i to tych wydepilowanych Wink

Wracając do samego koncertu, to zaczął się on od przygody ze światłem. Na scenie półmrok, chłopcy manewrując między instrumentami i plątaniną kabli, zasiadają przy swoich instrumentach, Adam zaczyna..."Jestem polakiem" i nagle ciach...na widowni zapalają się wszystkie światła Very Happy

Mała wszystkich konsternacja, natychmiastowa adekwatna do zaistniałej sytuacji, dowcipna wypowiedź Adama i po krótkiej chwili już wszystko wraca do normy. Gasną światła i zaczyna się uczta. Bazą koncertu są utwory z płyty "Młynarski", m.in. "Idź swoją drogą", "Przetrwamy", "Piosenka Wańki Morozowa", "Piosenka starych kochanków" i absolutnie jak zwykle rewelacyjnie wykonanie "Jesteśmy na wczasach" zakończone solówką gitarową Jarka i akordeonową Grzesia...obaj panowie oczywiście na stojąco.
Dalej dane nam było usłyszeć m.in. "Pod niebem pełnym cudów", "Talerzyk", "Oczy tej małej", "Czekam i wiem", "Sufit", "Czarna Inez" "Okruszek", "Trudno nie wierzyć w nic", "Nie będziemy" i pierwszy raz słyszany przeze mnie na koncercie, znakomity, liryczny "Amulet".
Prawie dwie godziny koncertu minęły jak krótka chwila. Publiczność zgotowała zespołowi owacje na stojąco.
A po koncercie...jak zwykle autografy, krótkie (i dłuższe też) rozmowy,
życzenia, buziaki i...nocny, radosny powrót do domu z muzyką RDT w tle
Very Happy

Jak było ekstra, zobaczcie sami:

[link widoczny dla zalogowanych]

Po resztę zdjęć klikajcie tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

KasiaS

No widzę, że było naprawdę ekstra! Buzie uśmiechnięte i szczęśliwe :)
A pytałaś może kiedy nowa płyta?

Wujek

Nie, nie, nie.... Zazdroszczę!!! bardzo. To musiały być wspaniałe chwile "Trwaj chwilo trwaj"czy ktoś kojarzy tą piosenkę? Pewnie tak Very Happy

na końcu ponawiam pytanie Kasi. Pytałaś o płytę? I jeszcze raz (zazdroszczę) Ha Ha Laughing

Wszystkiego dobrego...

evita

O płytę pytałam wczoraj w Jarocinie...(byłam, a jakże Very Happy

) i dostałam potwierdzenie, że...już JEST Very Happy

Ukaże się w marcu Exclamation

:!
O koncercie napiszę trochę później...muszę ochłonąć Wink

"Trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna".... cudeńko...posyłam linka:

http://www.youtube.com/watch?v=wOtSvzhfAxM