www.fanklub123.fora.pl

Vendy

Dzisiaj miał być ten dzień. Umówiłyśmy się w Warszawie, coby pójść na koncert - Sami Wiecie Kogo. Koncert zaczął się ze sporym, bo ponad półgodzinnym, poślizgiem. Czarne chmury kołowały nad miastem, ale zaczęli ... i szybko skończyli. Panowie grali nam "Jeszcze długo w noc nie będziemy sami, ...", kiedy zaczęło zacinać w ich stronę. Pan Adam dzielnie wycofywał się w głąb sceny, ale natura zwyciężyła. Bynajmniej nie ludzka. Później usłyszeliśmy, że ze względów bezpieczeństwa musimy przerwać, przeczekać deszcz i może za czas jakiś kontynuować koncert. I na tym się skończyło. Był to chyba najkrótszy występ RDT, na którym byłam. Ale to i tak nieźle, bo kiedyś dane mi było pojechać na koncert, którego nie było. To były czasy...
Krótki koncert, to i zdjęć mało.
Miasto Miłosierdzia okazało się nie być miłosierne...

[link widoczny dla zalogowanych]

nikab

Panowie powinni chyba odczarować deszcz który im towarzyszy na koncertach plenerowych Sad

Czeka człowiek ... czeka a potem tyle jego co popatrzy na Panów podczas strojenia instrumentów hihiiii

Zresztą nie ma się co smucić jeszcze nie jeden koncert Panowie w Wawce zagrają

Vendy

Ależ ja się nie smucę - popołudnie bardzo miło się zakończyło. W miłej, zaprzyjaźnionej knajpce, przy pysznej sałatce szpinakowej.

evita

No cóż...bywa...chociaż bardzo to przykre, kiedy doznaje się takich rozczarowań. Oby tylko nie stało się to tradycją Sad

W Krakowie koncertu nie było, w Katowicach na Juwenaliach też ostro
lało Twisted Evil

Na szczęście scena była dobrze zadaszona i bardzo duża, mieli więc gdzie się cofnąć, a deszcz zacinał z boku i to niezbyt mocno.
Ciekawe jak na innych plenerach, bo dość sporo ich ostatnio było. Niestety, nikt nam tutaj nie podrzuca sprawozdań.

nikab

Panom się chyba spodobało patrzenie na mokry tłum

i teraz na górze dostawy wody zamawiają

hihiiiii. Mam nadzieję że taka pogoda nie stanie się czymś normalnym na koncertach plenerowych RDT w tym roku . Taka nowa mokra tradycja. Na koncerty standartowo zabierałam dobry humor, teksty piosenek w głowie, paczkę znajomych(lub oni zabierali mnie) i do tego wszystkiego w tym roku należy dołączyć pelerynkę i parasol Razz

hihihiiii

Ale Vendy ma rację prócz małego rozczarowania związanego z RDT niedziela była urocza .
Nie ważne co się dzieje i co przynosi Nam świat ważne kto jest wtedy koło Nas . Niedzielę spędziłam w miłym i dobrze znanym towarzystwie Very Happy

evita

nikab

Evitka w tym roku to nawet przy 35 stopniach chyba należy brać parasol na koncert RDT (ale to już defetyzm hihiiiiii)